Dzisiaj minął rok działalności naszego portalu. Z tej okazji zapraszamy do lektury wywiadu z naszym redaktorem naczelnym Wojciechem Jastrzębskim.
Przemek Waczyński: Minął rok działalności Horyzontów? Jaki to był rok?
Wojciech Jastrzębski: Ten rok minął bardzo szybko. Cieszy mnie fakt, że udało się nam zbudować duże grono odbiorców, już na samym początku działalności te liczby nas troszkę zaskoczyły, ale dodały też wiatru w żagle. Zrozumieliśmy, że to co robimy jest ważne. Po tym szybkim wzroście zainteresowania nowym portalem widać po tym jak ważny jest fakt istnienia niezależnego medium, które informuje o wszystkich faktach związanych z Gminą Choroszcz, naszą małą społecznością.
P.W. Co się zmieniło w Twoim życiu przez ten rok?
W.J. W sumie niewiele. Działalnością redakcyjną zajmowałem się hobbystycznie od wielu lat, kiedyś pisząc artykuły sportowe do Gazety w Choroszczy, później do Głosu Choroszczy, a następnie już „zawodowo” zajmując się Gazetą w Choroszczy będąc m.in. jej redaktorem naczelnym. Teraz jest łatwiej: nie ma „cenzora” i nacisków, a groźby i próby wywierania wpływu nie robią na mnie wrażenia. Możemy pisać dosłownie o wszystkim co jest ważne dla mieszkańców i staramy się to robić choć wielu się to nie podoba.
Dalej jestem prezesem Stowarzyszenia Lambada Choroszcz, które prowadzi Akademię Piłkarską dla dziewcząt „Lambada Girls”. Jest to super projekt, który daje mi wielką satysfakcję, widząc uśmiech dziewcząt, ich pasję do trenowania, radość z każdego gola czy udanej akcji moje serce się raduje. Warto dla nich poświęcać swój czas.
Zawodowo prowadzę teraz własną działalność gospodarczą, co też daje mi elastyczniejsze możliwości działania w różnych kierunkach. Ten Horyzontowy także zajmuje sporo czasu ale udaje się mi jakoś to wszystko pogodzić.
P.W. Dlaczego założyliście Horyzonty Choroszczy?
W.J. Myślę, że motywy grupy założycielskiej były różne. Ja osobiście przez wiele lat zajmowałem się Gazetą w Choroszczy, po odejściu z pracy w Centrum Kultury i Sportu troszkę tego mi brakowało. Stąd pomysł na Horyzonty. Nie było rok temu w Choroszczy żadnego regularnego medium, które by docierało do mieszkańców ze wszystkimi tematami. Na szczęście tę pustkę udało się zapełnić. Strona kiedyś niezależnego Głosu Choroszczy przestała istnieć (choć dziś już chyba trudno stwierdzić, że niezależnego), Facebook’owy FanPage skupia się głównie na udostępnianiu treści z prywatnego FB Roberta Wardzińskiego czy oficjalnego FB Urzędu Miejskiego „Choroszcz Nasza Rezydencja”. Internetowy serwis Gazety w Choroszczy publikuje tylko kilka artykułów miesięcznie. Zmieni się to pewnie im bliżej będzie wyborów, ale my działamy od roku regularnie i nieprzerwanie staramy się dostarczać mieszkańcom Gminy świeże informacje i wiadomości. Działamy społecznie, pomaga nam kilka osób, które pozostają anonimowe, co szanujemy i rozumiemy.
P.W. Co uważasz za największy sukces w działalności Horyzontów?
W.J. Największym sukcesem jest zbudowanie grona stałych odbiorców ale także każde dobre słowo, które mi dajecie np. spotykając w sklepie, czy na ulicy. Jeszcze nikt nie powiedział czegoś złego o naszej działalności (przynajmniej z osób niepowiązanych w żaden sposób z magistratem). Najważniejsze aby żyć tak i robić wszystko aby móc z czystym sumieniem spojrzeć w lustro. Reszta sama się obroni.
P.W. Z jakim największym wyzwaniem się mierzycie jako społeczny portal?
W.J. Największą trudnością jest dostęp do informacji, szczególnie tych ze strony Urzędu Miejskiego w Choroszczy. Wiele naszych zapytań pozostaje bez odpowiedzi, mimo że Urząd ma obowiązek na nasze zapytania odpowiedzieć. Nie mamy jednak czasu na sądowe przepychanki „zachęcające” do udzielenia odpowiedzi – wolimy swoją energię poświęcić dla Was, publikując treści na które czekacie i chętnie czytacie.
Wielokrotnie dostawaliśmy sygnały, że gdyby nie Horyzonty to o jakiejś sprawie mieszkańcy by się nie dowiedzieli – to jest motor do działania.
P.W. Czy macie jakieś problemy w związku z prowadzeniem działalności?
W.J. Pojawiały się różne naciski, straszenia „pozwem sądowym”, widać po tym, że w niektórych kręgach jesteśmy „niewygodni” ale jednak wiem, że w tych kręgach również niezwykle „poczytni”. Pamiętajcie, że nigdy nie napiszemy nieprawdy. O różnych naciskach na moją osobę prywatnie czy dotyczących mojej rodziny nie będę pisał, bo to były ciosy poniżej pasa.
Ewidentnie również moja Horyzontowa działalność odbiła się na Budżecie Obywatelskim na rok 2023. Mój projekt dotyczący budowy dodatkowego boiska dla najmłodszych dzieciaczków na terenie Stadionu Miejskiego gdzie są już inne 3 boiska został wyśmiany, niedopuszczony nawet do konsultacji z absurdalną argumentacją, pomimo iż w moim odczuciu oraz w opinii kilku specjalistów od budżetów obywatelskich z całej Polski obiektywnie i prawnie wniosek nie miał podstaw do odrzucenia. Wcześniej moje 2 projekty zwyciężyły i dzięki nim Stadion Miejski w Choroszczy wygląda tak jak wygląda. Ale to Wy mieszkańcy głosowaliście za co serdecznie dziękuję, teraz nie mieliście nawet takiej możliwości. To nie ja na tym ucierpiałem tylko dzieci, które mogłyby już w tym roku korzystać z nowego boiska dedykowanego najmłodszym. Mogłem zaskarżyć to postępowanie, ale jak pisałem wcześniej energię wolę skupić na działaniu portalu.
Cieszę się, że moja Horyzontowa działalność nie przekłada się negatywnie na Stowarzyszenie Lambada Choroszcz, na działalność akademii piłkarskiej dla dziewcząt. Trzeba rozgraniczyć pewne rzeczy i cieszę się, że to zdanie podziela Urząd Gminy – nie robię przecież tego dla siebie tylko dla dobra lokalnej społeczności, dla spełniania marzeń i ambicji tych niezwykle utalentowanych dziewcząt.
P.W. Czy można dołączyć do Horyzontów?
W.J. Jak najbardziej. Wtedy portal mógłby jeszcze bardziej się rozwinąć. Nie ma się czego bać, można razem zrobić dużo dobrego! Jeśli się obawiacie zawsze możecie wspierać redakcję anonimowo. Rozumiemy to.
P.W. Jakie plany na przyszłość?
W.J. Planów mam wiele, jest na naszym małym podwórku dużo do zrobienia. Potrzebne są zmiany na lepsze, bo wiele rzeczy nie działa tu jak powinno. Zapewniam Was, że Horyzonty Choroszczy dalej będą Wam przekazywać rzetelne informacje. Prośba moja jedynie jest taka abyście częściej aktywnie reagowali na treści zamieszczane szczególnie na FB – dzięki temu będą trafiać one do szerszego grona odbiorców. Dziękuję Wam że jesteście z nami.