Mieszkańcy wsi Krupnik od 2019 roku walczą o swoje bezpieczeństwo. Podczas sesji Rady Miejskiej w Choroszczy w dniu 31 mara 2023 duża część dyskusji była poświęcona powstaniu przejścia dla pieszych w miejscowości Krupniki, które by bardzo zwiększyło bezpieczeństwo pieszych – pisaliśmy o tym TUTAJ. Zadaliśmy więc pytania do Starostwa Powiatowego w Białymstoku oraz do Urzędu Miejskiego w Choroszczy. Bez zbędnej zwłoki odpowiedziało nam Starostwo Powiatowe (odpowiedź tutaj). Po 14 dniach otrzymaliśmy odpowiedź z Urzędu Miejskiego od rzeczniczki Burmistrza.
Zadaliśmy 2 pytania:
1.Jaki jest orientacyjny koszt budowy przejścia w Krupnikach, o którym była mowa podczas sesji 31 marca 2023 w rozmowie mieszkańcami podczas Wolnych Wniosków?
2. Jakie stoją przeszkody aby to przejście powstało?
Tradycyjnie na maila odpowiedziała nam Urszula Glińska – rzeczniczka burmistrza Choroszczy, która do wiadomości załączyła niepodpisane pismo na firmowym papierze Gminy Choroszcz.
Można z niego wyczytać, że Gmina Choroszcz nie zna kosztów budowy przejścia oraz o tym, iż informuje ona, że odpowiedzialnym za budowę przejścia jest Starostwo Powiatowe, które niejednokrotnie było przez nią informowane o problemie. Wskazuje również, że nie zna powodów dlaczego od lat Starostwo nie realizuje tej inwestycji. Informuje również o tym, że od lat Radni Miejscy wraz z Przewodniczącą Rady apelują o te przejście.
Cała odpowiedź:
„W nawiązaniu do Pana pytań przesłanych drogą elektroniczną w dn. 06.04.2023, odnoszących się, do budowy przejścia dla pieszych w m. Krupniki informuję, iż zarządcą drogi, w której o przejście dla pieszych Gmina Choroszcz ubiega się już od dłuższego czasu, jest Powiat Białostocki i to ten organ – wedle właściwości i swoich kompetencji – jest bezpośrednim adresatem informacji o niebezpiecznych warunkach, z jakimi muszą mierzyć się piesi – niechronieni uczestnicy ruchu, mieszkańcy wskazanego terenu; o tej niebezpiecznej sytuacji Gmina Choroszcz organ ten wielokrotnie informowała. Powyższe oznacza, że Powiat Białostocki może zdecydować o wybudowaniu (bądź nie) udogodnień sprzyjających mieszkańcom – tak jak w tym wypadku – przejścia dla pieszych. Gmina Choroszcz nie posiada informacji na temat kosztów owej inwestycji – wszak jej bezpośrednia realizacja nie leży w gestii samorządu gminnego. Gminie Choroszcz nie są też znane powody, dla których Powiat Białostocki od lat rezygnuje z tej – jakże potrzebnej społecznie – inwestycji; nie są nam znane źródła przeszkód leżące w tym, by inwestycję zrealizować. Tym bardziej, że, wedle powszechnej wiedzy, pojawiły się środki finansowe, bardzo korzystnie – bo aż w 85% wspierające inwestycje tego typu (np. Rządowy program ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań Razem Bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2022- 2024, Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg); wraz z uruchomieniem tychże instrumentów, Gmina Choroszcz, niezwłocznie apelowała do Powiatu, o złożenie przezeń wniosków na realizację szeregu inwestycji poprawiających bezpieczeństwo mieszkańców Gminy Choroszcz, w tym także wybudowania przedmiotowego przejścia dla pieszych. Podkreślamy to z całą mocą: Gmina Choroszcz od lat interesuje się tą sprawą i zabiega o bezpieczeństwo wskazanego terenu – Choroszcz wielokrotnie zwracała się do Powiatu Białostockiego o wybudowanie przejścia dla pieszych we wskazanej lokalizacji. Co więcej, przygotowała nawet koncepcję obejmującą wskazany obszar, wraz z uwzględnieniem w niej stworzenia bezpiecznych warunków ruchu, w tym w postaci zaprojektowanego przejścia dla pieszych; koncepcja ta była okazywana Starostwu Powiatowemu w Białymstoku. Trzeba też dodać, że o tę inwestycję, mogącą zapewnić bezpieczeństwo pieszych Gmina Choroszcz apeluje od lat, biorąc pod uwagę liczne wnioski mieszkańców i radnych miejskich, np. wielokrotne apele Przewodniczącej Rady Miejskiej w Choroszczy – p. Beaty Marleny Jeżerys, a przede wszystkim mając świadomość tego, jak dużym natężeniem ruchu charakteryzuje się wskazany obszar, który zresztą stale dynamicznie rozwija się. Podzielamy więc postawy niezadowolenia zatrwożonych mieszkańców. Niestety, z przykrością stwierdzamy, że nasze prośby pozostają bez akceptacji Starostwa Powiatowego w Białymstoku.”