Co kandydaci do Senatu mają do powiedzenia mieszkańcom Choroszczy? – Maciej Zenon Żywno

Dnia 15 października 2023 roku obywatele i obywatelki Polski wybiorą swoich reprezentantów, którzy zasiądą w sejmowych i senackich ławach. Gmina Choroszcz w wyborach do Senatu należy do 60 okręgu w skład którego wchodzą powiaty białostocki, sokólski oraz miasto Białystok. Kandyduje w nim trzech kandydatów:

1 GROMKO Mariusz Krzysztof KW PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ,

2 KASPERCZUK Zbigniew CezaryKW KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ,

3 ŻYWNO Maciej Zenon KKW TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI

By mieszkańcy Gminy Choroszcz mogli lepiej poznać poglądy i plany kandydatów 19 września wysłaliśmy im 20 pytań z prośbą o odpowiedź. Co 2 dni w naszym serwisie ukazują się odpowiedzi kandydatów do senatu z okręgu 60. Odpowiedzi publikujemy alfabetyczne. Dziś ostatni z kandydatów reprezentujący KWW Trzecia Droga – PSL-PL2050 Szymona Hołowni Maciej Zenon Żywno. 

Maciej Zenon Żywno

Jestem samorządowcem z duszą pozarządowca. Byłem wojewodą podlaskim, wicemarszałkiem, ale także pełnomocnikiem prezydenta miasta ds.współpracy z organizacjami pozarządowymi. Na co dzień działam jako pedagog, animator społeczny,  trener organizacji pozarządowych, nauczyciel akademicki czy czynny strażak-ratownik OSP, jestem ratownikiem KPP Grupy Granica na pograniczu polsko-białoruskim.

Aktywizowanie i organizowanie społeczności lokalnej, budowanie współpracy między samorządem i organizacjami pozarządowymi to moja pasja, która zaczynała się w Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej, gdzie wiele lat byłem instruktorem. Pasja ta przełożyła się na działalność w szeregu organizacji i fundacji: jestem ekspertem i trenerem Stowarzyszenia Wspierania Aktywności Lokalnej CAL, byłem członkiem II kadencji Rady Działalności Pożytku Publicznego przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej, założyłem fundację “Białystok Ojcu Świętemu”, współtworzyłem lokalne Stowarzyszenie “Bajeczne Sochonie” i Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Rodzinie ,,Szansa”. Prowadzę fundację – Instytut Rozwoju Społeczności Lokalnej ACTIVUS.

Jestem żonaty, mam troje dzieci: dwóch synów i uroczą córkę. Jestem fascynatem Puszczy Knyszyńskiej.

Wykształcenie:

  • Wydział Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku, 2000 r
  • Training the Trainers Course For Social Animators prowadzony przez The Community Work Training Company, University of Leeds, The University of Birmingham /uzyskanie tytułu trenera społeczności lokalnej, 2001 r.
  • Podyplomowe Studium Zarządzania Organizacjami Pozarządowymi w Collegium Civitas w Warszawie, 2004 r.
  • Dwuletnie Podyplomowe Studium Administracji na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, 2009 r.
  • Podyplomowe Studium Kierowania procesami edukacyjnymi w zakresie rewitalizacji, przedsiębiorczości, samorządności lokalnej w Wyższej Szkole Pedagogicznej im. J.Korczaka w Warszawie, 2016 r
  • Doktorant na Wydziale Nauk o Edukacji UwB

Doświadczenie zawodowe i społeczne:

  • Własna działalność gospodarcza: Maciej Żywno Studio Rozwoju Lokalnego (2022 – obecnie)
  • Pracownik naukowo-dydaktyczny na Wydziale Nauk o Edukacji Uniwersytetu w Białymstoku (2001 – obecnie)
  • Prezes Instytutu Rozwoju Społeczności Lokalnej ACTIVUS (2019 – obecnie)
  • Pełnomocnik Zarządu dużej firmy ogólnopolskiej ds.partnerstwa publiczno-prywatnego (2019 – 2022)
  • I Wicemarszałek Województwa Podlaskiego (2014-2018)
  • Wojewoda Podlaski (2007 – 2014)
  • Nauczyciel akademicki na: na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku; w Wyższej Szkole Suwalsko-Mazurskiej w Suwałkach oraz Nauczycielskim Kolegium Rewalidacji, Resocjalizacji i Wychowania Fizycznego w Białymstoku (2000 – 2012)
  • Sekretarz Miasta Białegostoku (2006 – 2007)
  • Pełnomocnik Prezydenta Miasta Białegostoku ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi (2003 – 2006) 
  • Kierownik Biura Prezydenta Miasta Białegostoku (2003)
  • Kierownik Miejskiego Ośrodka Animacji Kultury, Turystyki, Sportu i Rekreacji w Wasilkowie (1997 -2003)”

Opis pochodzi z oficjalnego serwisu ugrupowania Polska2050 Szymona Hołowni

(https://polska2050.pl/ludzie/maciej-zywno/)

Poniżej przedstawiamy odpowiedzi na 20 pytań, które zdaliśmy mailowo. 

1. Czy czuje się Pan odpowiednio przygotowany do pełnienia funkcji senatora?

– Funkcja senatora jest naturalnym, kolejnym krokiem, następstwem mojej dotychczasowej działalności w sferze publicznej. Znam zagadnienia, problemy samorządów różnego szczebla – przez szereg lat kierowałem ośrodkiem kultury w Wasilkowie, potem byłem sekretarzem Miasta Białystok, wicemarszałkiem województwa podlaskiego, obecnie jestem radnym wojewódzkim. Znam również realia administracji rządowej, jej zadania, obowiązki i wyzwania, bo pomiędzy pracą na rzecz samorządów przez dwie kadencje pełniłem funkcję wojewody podlaskiego. Doskonale więc znam efekty i skutki decyzji, które zapadają w parlamencie. Jestem zatem przekonany, że mam odpowiednie doświadczenie do pełnienia funkcji senatora.

2. Jakie ma Pan związki z Białostocczyzną? Czy często pan bywa w naszej Gminie i zna jej potrzeby?

– Całe życie jestem związany z Białostocczyzną. Jestem rodowitym białostoczaninem, od 12 lat mieszkam w gminie Wasilków. Znam więc blaski i cienie związane z bliskością białostockiej aglomeracji. W Choroszczy bywałem i bywam bardzo często – czy to z racji obowiązków służbowych związanych z wykonywaniem funkcji wojewody, wicemarszałka czy radnego wojewódzkiego, czy prywatnie – rekreacyjnie z dziećmi i żoną. Zresztą z osobami publicznymi i prywatnymi z Choroszczy spotykałem się i rozmawiałem na tematy z nią związane bardzo często także w Białymstoku – czy to w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim czy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego, czy to podczas innych okazji, np. wydarzeń kulturalnych. Dlatego znam potrzeby mieszkańców Choroszczy.

3. Senat to wielka polityka, często daleko od zwykłych ludzi. Jak ma Pan zamiar pozostawać w kontakcie z mieszkańcami gminy Choroszcz?

No cóż, odwrócę kota ogonem: a jak mam nie pozostawać? Mieszkam na terenie powiatu białostockiego z żoną, dwoma synami i córką. Tu toczy się życie mojej rodziny, przyjaciół i współpracowników a także… adwersarzy. Oczywiście jeśli zostanę senatorem będę miał biuro, gdzie będzie można się ze mną spotkać. Na ustalanie dyżurów przyjdzie jeszcze czas, chciałbym jednak podkreślić, że praktycznie od dziecka działam społecznie na rzecz społeczności lokalnej. Jestem strażakiem ochotnikiem w OSP Jurowce. Zawsze jestem blisko ludzi i tak pozostanie. Stawiam na aktywną rolę senatora, który powinien być przy ludziach, ich problemach i lękach i na nie reagować.

4. Co Pan jako kandydat może zaoferować i chciałby obiecać mieszkańcom naszej gminy?

– Tak jak mówiłem – będę zawsze otwarty na rozmowę o potrzebach i problemach. W senacie zamierzam wykorzystać swoje doświadczenie w praktycznym wykorzystywaniu różnych przedsięwzięć, realizacji inwestycji czy działalności z zakresu pomagania ludziom, polityki społecznej i bezpieczeństwa. Tu potrzebny jest głos praktyka i osoby uczciwej, która będzie pilnowała czy tworzone w Sejmie prawo jest adekwatne do potrzeb między innymi mieszkańców gminy Choroszcz, przejrzyste i życiowe.

5. Jeżeli zdobędzie pan mandat senatora, co będzie pana priorytetem w najbliższym czasie po wyborach?

– Oczywiście jako Polska 2050 mamy program, wiedzę, co trzeba i co chcemy zrobić, ale zakładam, że nowa perspektywa sprawi, że pojawią się kolejne tematy. Teraz podczas kampanii spotykam się z mieszkańcami powiatu białostockiego, także Choroszczy i wciąż pojawiają się nowe zagadnienia. Trzeba stworzyć katalog tych potrzeb i ustalić priorytety. Trzeba działać szybko, bo jest wiele zaniedbań, ale jednocześnie starannie, bez bubli prawnych.

6. Dużo się ostatnio mówi o konflikcie samorządów z władzami centralnymi. Jak Pan uważa, rola samorządu powinna się umacniać, czy może powinna być umniejszana na rzecz władz centralnych?

– Zdecydowanie to pierwsze. Samorządy powinny mieć większą niezależność finansową. W tej chwili kwestia wpływu PIT-ów i CIT-ów stanęła na głowie – samorządy gminne są poszkodowane i stoją w kolejce do wojewody, ministra albo posła PIS. Zwiększenie niezależności musi pójść w kierunku takiego uregulowania wspomnianych podatków, by zagwarantować samorządom przychody i wpływy. Samorządy są najbliżej ludzi, znają ich problemy i wiedzą jak najlepiej wydać środki. Gdy zostałem wojewodą jedna z gazet napisała o mnie „wojewoda, który zgasi światło” – taki był wówczas trend przekazywania kompetencji samorządom i ja to robiłem, nie miałem z tym problemu choć ograniczałem swoje kompetencje jako wojewody. Nie powinno się ustawami ograniczać wpływów samorządu lokalnego. To na szczeblu gminy powinny zapadać decyzje o tym, czy wydać pieniądze na drogę, oświetlenie czy jeszcze na coś innego.

7. W wielu gminach mieszkańcy cierpią na politycznych konfliktach pomiędzy różnymi szczeblami samorządu – np. w gminie rządzi inne ugrupowanie niż w powicie, co finalnie skutkuje niedogadywaniem się w wielu sprawach i brakiem wspólnych inwestycji i działań. Czy ma Pan pomysł jak rozwiązać ten problem?

– Decyzje o dofinansowaniu ze środków centralnych czy wojewódzkich powinny zostać odpolitycznione, powinny być jasne i przejrzyste. Gdy byłem wojewodą budowałem orliki i przyznawałem środki na „schetynówki” w równym stopniu tym gminom, w których rządzili przedstawiciele PiS. Po nawałnicach pomoc rządową otrzymywały wszystkie poszkodowane gminy bez względu na przynależność czy sympatie partyjne wójta czy burmistrza. Znam samorządowców, wiem, że zależy im na lokalnych społecznościach. Wierzę w to, że jeżeli stworzy się odpowiedni klimat, ustali jasne, przejrzyste zasady, dla dobra mieszkańców będą współpracować ze sobą i z władzami centralnymi. Powinna być premiowana współpraca, a nie konflikty i podchody czy przysłowiowa „znajomość króliczka”.

8. Województwo Podlaskie to 3 mandaty senatorskie. Jeżeli w innych okręgach wygrają przedstawiciele innych ugrupowań politycznych czy zamierza pan z nimi współpracować dla dobra regionu?

– Oczywiście że tak. Nie widzę powodów dla których miałbym tego nie robić.

9. W wielu gminach w Polsce rosną tzw. Małe dyktatury. Włodarze jednoosobowo decydują o wszystkim. Od tego kogo zatrudniać lub nie zatrudniać, czyje dzieci przyjmować na zajęcia dodatkowe w ośrodkach kultury, kto z mieszkańców dostanie dofinansowanie na różne działania lub inwestycje lub jakie projekty się zakwalifikują do głosowania w budżecie obywatelskim. Czy ma Pan pomysł, jak w takich miejscach przywrócić możliwość wpływu mieszkańców na swoje miejsce zamieszkania? Czy jako senator będzie pan działał na rzecz wspierania demokracji w małych miejscowościach? Jeżeli tak to w jaki sposób?

– Samorządowców: radnych gminnych, powiatowych i wojewódzkich, wójtów, burmistrzów, prezydentów wybierają mieszkańcy. Tam, gdzie wspomniane mandaty są sprawowane nieprawidłowo według mieszkańców mogą oni w kolejnych wyborach zagłosować inaczej i zmienić władzę. Działałem i zawsze będę działał na rzecz wspierania demokracji w małych miejscowościach poprzez zwiększanie świadomości wśród mieszkańców o przysługujących im prawach i obowiązkach reprezentującej ich władzy samorządowej. Trzeba iść do wyborów i wybrać mądrze.

10. W wielu małych gminach, w tym również w Choroszczy odczuwalny jest problem nierównego dostępu do oferty edukacyjnej dzieci i młodzieży. Jak według Pana należy go rozwiązać?

Jako Polska 2050 mamy program naprawy szkolnictwa. Należy zdecydowanie poprawić poziom i jakość szkolnictwa publicznego, odpolitycznić je, wyrównać dostępność. Jest wiele do zrobienia w tym temacie nie tylko w gminie Choroszcz, ale w całym kraju. Tu potrzeba rozwiązań systemowych i większego dofinansowania ze środków centralnych. Mówimy stop przerzucaniu kosztów funkcjonowania oświaty na samorządy. Nie może być tak, że minister edukacji posyła dzieci do drogich prywatnych szkół a publiczne szkolnictwo woła o pomstę do nieba. Wprowadzimy strefy edukacji uprzywilejowanej – w miejscach, gdzie nierówności edukacyjne są największe, trafią dodatkowe dotacje m.in. na organizowanie warsztatów czy dodatkowych zajęć.

11. Co zrobić, żeby młodzi ludzie nie wyjeżdżali nie tylko z gminy Choroszcz, ale również z regionu?

– To szerszy problem, także młodzi ludzie z innych regionów Polski uciekają nie tylko do większych aglomeracji, ale za granicę. To skutek m.in. zapaści w służbie zdrowia, wszechobecnego partyjniactwa, przepisów utrudniających życie prywatnym przedsiębiorcom… Będziemy zmieniać te negatywne tendencje zmieniając prawo, tak, aby było dla ludzi a nie przeciwko nim. Będziemy wyrównywać szanse, zwiększać liczbę mieszkań na wynajem, zwalczać wykluczenie komunikacyjne.

12. Mieszkańcy Choroszczy często muszą czekać w długich kolejkach do specjalistów lub jechać w odległe miejsca by szybciej się do nich dostać. Jak pana ugrupowanie chce rozwiązać ten problem?

– Mniej pikników a więcej nakładów na służbę zdrowia. Jako Polska 2050 planujemy utworzenie Lokalnych Domów Zdrowia na poziomie powiatów, które będą oferowały badania diagnostyczne, konsultacje u specjalistów, nocną i świąteczną opiekę lekarska oraz dostęp do ginekologa. Przed chwilą największy w regionie szpital – Uniwersytecki Szpital Kliniczny ogłosił wstrzymanie planowanych zabiegów gdyż nie otrzymuje z Narodowego Funduszu Zdrowia środków za tzw. nadwykonania. A przecież na te planowe zabiegi i tak czeka się nawet latami, nie miesiącami. Za to pieniądze na promocję rządu i partii na wszelkiego rodzaju piknikach leją się szerokim strumieniem. Mam nadzieję, że wyborcy dostrzegą tę zależność i podczas najbliższych wyborów rozliczą obecny rząd. Mam wielki szacunek do środków publicznych, nieraz ciężko mi patrzeć na to, jak są marnotrawione. Wiem, jaka jest sytuacja w służbie zdrowia, odczułem to na własnej skórze gdy borykałem się z chorobami bliskich.

13. Czy według Pana aktualna polityka socjalna jest odpowiednia? Jak należy ją zmienić, by była lepsza i dla gospodarki i osób potrzebujących?

Jestem za poprawą poziomu i zakresu usług publicznych – dostępu do darmowej edukacji na dobrym poziomie, większego dostępu do żłobków i przedszkoli, zwiększenia dostępności do darmowej służby zdrowia. Zadbamy o seniorów – będziemy tworzyć dzienne szpitale geriatryczne jako alternatywy dla zakładów opiekuńczo- leczniczych i oddziałów rehabilitacji, a także zwiększymy dostępność wsparcia asystenta lub opiekuna medycznego. Wprowadzimy program kompetencji cyfrowych dla osób powyżej 50 r. ż., zwiększymy odstępność domów i klubu seniora (szczególnie w mniejszych miejscowościach). Wprowadzimy zachętę do większej aktywności seniorów – każdy, kto zdecyduje się pracować dłużej otrzyma przysługujące 13 emerytury tak, jakby już przeszedł na emeryturę. Aktywny zawodowo emeryt nie zapłaci składki rentowej. To rozwiązania dobre zarówno dla gospodarki, jak i emerytów.

14. Choroszcz znajduje się niedaleko granicy z Białorusią. Aktualnie mieszkańcy bezpośrednio raczej nie odczuwają skutków tzw. kryzysu migracyjnego oraz wojny ukraińsko-rosyjskiej. Jaki ma pan pomysł na zapewnienie bezpieczeństwa i przygotowanie obywateli na ewentualny konflikt zbrojny lub wojnę hybrydową?

– Zawsze szanowałem służby mundurowe. Można bardzo skutecznie dbać o szczelność granic ze służbami mundurowymi, jednocześnie nie dopuszczając do kryzysu humanitarnego. Jako Polska 2050 apelowaliśmy o tzw. stół humanitarny, żeby doprowadzić do sytuacji, w której organizacje pozarządowe mogą legalnie pomagać, normalnie działać w przestrzeni przygranicznej ze służbami mundurowymi. Należy odpolitycznić armię, rozbudować jej potencjał bojowy dzięki formowaniu nowych pododdziałów: batalionów, dywizjonów i eskadr oraz unowocześnić System Obrony Powietrznej. Rozwiniemy współpracę ze wszystkimi członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rozbudujemy zdolności Polskiego Przemysłu Obronnego żeby to u nas produkowano amunicję za kupiony za granicą sprzęt był serwisowany w kraju. Usprawnimy również wykorzystanie sprzętu wojskowego do wspierania społeczeństwa i instytucji w czasie pokoju – np. podczas różnego rodzaju klęsk żywiołowych, a nie jak teraz – głównie na piknikach.

15. Jak zasilić budżety gmin, tak by jak najwięcej pieniędzy zostawało na miejscu i mogli o nich decydować mieszkańcy, którzy najlepiej widzą, czego im potrzeba?

– Już o tym mówiłem. Zwiększyć subwencję oświatową z budżetu (w ostatnich latach finansowanie oświaty coraz bardziej przerzucano na samorządy), uregulować kwestie CIT-u i PIT-u by zagwarantować samorządom przychody i wpływy.

16. Jak pan uważa, czy aktualny system podatkowy jest odpowiedni czy może wymaga zmian.

– Po pierwsze, żadnych podwyżek kluczowych podatków aż do 2026 roku. Po drugie wprowadzimy mechanizm sprawdzony we Francji: im więcej masz dzieci, tym niższy podatek PIT płacisz. Aktywny zawodowo emeryt nie zapłaci składki rentowej. Zniesiemy obowiązek wypłaty tzw. chorobowego przez pierwsze 33 dni zwolnienia przez pracodawcę – To ZUS zapłaci zasiłek chorobowy. Natomiast podatek VAT trzeba będzie zapłacić dopiero wtedy, gdy dłużnik ureguluje należność za fakturę a nie w momencie jej wystawienia. Zlikwidujemy też abonament radiowo-telewizyjny.

17. Jak według Pana należy wspierać przedsiębiorców, by chcieli prowadzić swoją działalność w Choroszczy i na Podlasiu, co za tym idzie dawać nowe miejsca pracy?

– O ogólnych zasadach spierania przedsiębiorców już powiedziałem. Jeśli chodzi o nasz region czy konkretnie Choroszcz – na pewno trzeba dążyć do poprawy dostępności komunikacyjnej, tworzenia dobrego klimatu dla inwestycji poprzez współpracę samorządów różnego szczebla z administracją centralną.

18. Jakie jest pana podejście do kultury i dziedzictwa, zwłaszcza w wymiarze lokalnym? Jeżeli zostanie pan senatorem na co mogą liczyć mieszkańcy podlaskich gmin, szczególnie gminy Choroszcz?

– Kultura w wymiarze lokalnym to temat dobrze mi znany i bliski sercu, bo jak mówiłem szereg lat kierowałem ośrodkiem kultury w Wasilkowie, potem jako wicemarszałek byłem odpowiedzialny właśnie za kulturę. Dostęp do kultury jest bardzo ważny i myślę że znacząco się poprawi gdy wprowadzimy planowane zmiany. Stabilne finansowo samorządy będą miały więcej środków na rozwijanie działalności kulturalnej.

19. Czy wyborcy 15 października 2023 roku powinni wziąć udział w referendum?

– Jako Polska 2050 jesteśmy przeciwko referendum i domagamy się ścisłego rozdziału kampanii wyborczej i referendalnej.

20. Dlaczego warto z wyborach oddać głos właśnie na Pana?

– Chcę, by stanowione przez Sejm prawo było jasne i przejrzyste, adekwatne do potrzeb mieszkańców naszego powiatu, województwa i całej Polski. Obiecuję być blisko ludzi i reprezentować ich w sporach z władzą.

Dziękujemy za udzielenie odpowiedzi.

Dodaj komentarz