Od jakiegoś czasu po zmroku przestały być włączane latarnie na ulicy Słowackiego w Choroszczy. Na terenie Choroszczy i Gminy latarnie są wyłączane w porze nocnej z powodu oszczędności, ale na ulicy Słowackiego nie działają w ogóle. Zauważyliście to także Wy, nasi czytelnicy, prosiliście aby dowiedzieć się co jest przyczyną ciemności na tej ulicy. W związku z tym w poniedziałek 16 stycznia 2023 roku skierowaliśmy mailowe zapytanie do Urzędu Miejskiego w Choroszczy oraz Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Choroszczy.
Zadaliśmy następujące pytania: Czym jest spowodowane wyłączenie latarni na ulicy Słowackiego w Choroszczy? Czy jest to jakaś awaria? Jeśli tak to kiedy planowane jest naprawienie tej awarii? Czy latarnie na ulicy Słowackiego są w „zarządzie” Spółdzielni czy Gminy?
Poprosiliśmy o odpowiedź, w krótszym niż „ustawa przewiduje” terminie w związku z planowaną na sobotę 21 stycznia publikacją na ten temat. W piątek 20 stycznia otrzymaliśmy odpowiedzi za co serdecznie dziękujemy. Z ramienia Spółdzielni odpowiedział nam Adam Jakubowski – prezes zarządu, a z Urzędu Miejskiego w Choroszczy odpowiedziała nam rzeczniczka prasowa Urszula Glińska, która przesłała pismo, które nie było podpisane – nie wiemy więc czy autorem odpowiedzi jest Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński, Sekretarz/Zastępca Burmistrza Mirosław Zalewski, Rzeczniczka Prasowa czy Kierownik referatu odpowiedzialny za oświetlenie uliczne.
Kto zarządza latarniami na ulicy Słowackiego?
Prezes Jakubowski poinformował, że Urząd Gminy po blisko 25 latach utrzymywania oświetlenia na ulicy Słowackiego wyłączył zasilanie. Spółdzielnia nigdy nie miała na „swoim stanie” infrastruktury oświetleniowej na ulicy Słowackiego oraz nie zawierała umów z dostawcami energii w tym zakresie.
Urząd Miejski w Choroszczy ma jednak odmienne zdanie w tej kwestii. Z pisma przesłanego przez rzeczniczkę prasową dowiadujemy się, iż przedmiotowe latarnie, podobnie jak cała nieruchomość, są w „zarządzie” Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Choroszczy. To spółdzielnia posiada wieczyste prawo użytkowania tychże nieruchomości, co oznacza obowiązek dbania o ich sprawność i jakość funkcjonowania. W obliczu jednoznacznego orzecznictwa sądów administracyjnych w tej kwestii, Urząd Miejski w Choroszczy został zmuszony do zaprzestania utrzymywania przedmiotowego oświetlenia.
Czy to była awaria?
Brak oświetlenia ulicy Słowackiego nie jest spowodowany awarią o czym pisze prezes Adam Jakubowski, co więcej Spółdzielnia nigdy nie wykonywała żadnych napraw w tym zakresie. Te prace – jak się domyślamy – na podstawie zawartych umów – wykonywała Gmina, dodaje prezes. Wszelkie awarie oświetlenia na tej ulicy, Spółdzielnia zgłaszała do Urzędu Miejskiego w Choroszczy.
Co dalej? Kiedy latarnie zostaną ponownie włączone?
W piśmie przesłanym przez Urszulę Glińską czytamy, że Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa w Choroszczy została poinformowana przez tutejszy Urząd o fakcie planowanego rozwiązania umów na dostawę energii z odpowiednim wyprzedzeniem, aby móc zachować ciągłość funkcjonowania oświetlenia ulicznego na ul. J. Słowackiego w Choroszczy. Obecna sytuacja braku prądu nie leży więc bezpośrednio w gestii Urzędu Miejskiego w Choroszczy.
Prezes Adam Jakubowski ma dobre informacje. Obecnie – (na skutek działań Urzędu , który zrezygnował z ww. zadań) Spółdzielnia prowadzi czynności zmierzające do ponownego, uruchomienia oświetlenia. Spółdzielnia musi poddać infrastrukturę niezbędnym naprawom i ulepszeniom (m.in. instalacja oświetlenia energooszczędnego) i uruchomić oświetlenie tej ulicy po zakończeniu czynności formalnych z dostawcą energii. Spółdzielnia ma nadzieję, że uda się to wykonać w możliwie najszybszym terminie.
Zły moment i bezpieczeństwo mieszkańców
Spójne w odpowiedziach Urzędu Miejskiego oraz Spółdzielni jest to, że przestało ono działać gdyż Urząd rozwiązał umowę z dostawcą prądu w tym zakresie. Największa szkoda w tym całym „latarnianym” zamieszaniu mieszkańców, gdyż to oni cierpią najbardziej – wielokrotnie widać tam ludzi idących z latarkami. Bezpieczeństwo powinno być priorytetem. Czy Urząd Miejski nie mógł dokonać tych zmian w okresie wiosenno-letnim, kiedy zmrok zapada później i dłużej jest widno?
Teraz mieszkańcom ulicy Słowackiego oraz sąsiadującymi blokami przy ulicy Powstania Styczniowego pozostaje czekać na ponowne uruchomienie oświetlenia przez Spółdzielnię. A w tym czasie uważajcie na siebie gdyż na ulicy Słowackiego jest naprawdę ciemno i niebezpiecznie.
Mamy tylko nadzieję, że wyłączenie oświetlenia na ulicy Słowackiego nie jest konsekwencją braku bezpłatnego przekazania przez Walne Zebranie Członków Spółdzielni tej ulicy oraz okolicznych nieruchomości pod planowaną przez Urząd Miejski inwestycją drogową, o czym pisaliśmy w czerwcu TUTAJ.
Złośliwość naszej władzy w Choroszczy nie ma granic. Typowa zagrywka, wy mi po dobroci nie oddacie, to my wam na złość zrobimy. Wychodzi szydło z worka, jakich to my włodarzy miasta mamy.